Uroczysta Msza Podhalańska zgromadziła na wspólnej modlitwie liczne rzesze Górali z Chicago i okolic. Msze Sw celebrował kapelan ZPPA O. Bartlomiej Stanowski. W swojej homilii wyraził dumę i pogratulował społeczności góralskiej jedności i wierności korzeniom Ojców, przywiezionych ze Skalnego Podhala.
Prawie 40 pocztów sztandarowych Kół ZPPA stanęło przy ołtarzu, nadając tej wspólnej modlitwie jeszcze większej godności i szacunku do tradycji podhalańskich.
Po Mszy Sw glos zabrał prezes Józef Cikowski, który powiedział.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Witam wszystkich na naszej corocznej Mszy Podhalańskiej, podczas której polecamy Bogu całą naszą organizacje Związku Podhalan w Ameryce, wszystkich jej członków, rodziny i wszystkie nasze sprawy związkowe.
Bo jak godali nasi ojcowie, “ Bez Boga ani do proga."
Dziś w świątyni Pięciu Braci Męczenników, w świątyni, w której modlił się z nami Sw Jan Paweł II pamiętając Jego słowa i prośbę, żeby stawszy się Amerykanami nie przestali być Góralami, zapewniamy ze poprzez nasza działalność przekazujemy młodemu pokoleniu wszystko, to, co najlepsze przywieźliśmy z Ojczyzny. W tym radosnym okresie Zmartwychwstania Pańskiego dziękuje wam wszystkim za wspólną modlitwę.
Dziękuję naszemu Kapelanowi, ks proboszczowi, dziękuję panu konsulowi Piotrowi Semeniuk z żoną za to ze zaszczycił nas swoja obecnością.
Pocztom sztandarowym, kapeli góralskiej, młodzieży z zespołów, wszystkim, którzy przygotowali dary, prezesom i członkom Kół ZPPA i wam wszystkim tu zgromadzonym.
Chciałem złożyć wszystkim serdeczne, świąteczne życzenia opieki i błogosławieństwa od Zmartwychwstałego Chrystusa.
Zapraszam wszystkich na tradycyjna święconkę do Domu Podhalan.
Na dalsze radosne świąteczne posiady.
Alleluja Jezus żyje!
Po Mszy Sw wszyscy przenieśli się na posiady do "góralskiej chałpy", gdzie wspólnie zjedli tradycyjny żurek z jajkiem, I inne smakołyki, które przygotowała kuchnia Domu Podhalan.
Helena Studencka.